7 sierpnia 2015

Dom dla Nas (2). Projekt dla nas, czyli czego nie potrzebujemy

Aby wybrać najlepszy dla nas projekt domu najpierw musimy określić swojego najważniejsze wymagania. Przede wszystkim: wielkość domu, ilość pokoi, liczbę kondygnacji, kształt domu, wygląd i styl architektury. Nasze marzenia zostaną szybko zweryfikowane przez bardziej przyziemne sprawy. Finanse ograniczą wielkość, posiadana działka nie pozwoli na wybudowanie rozłożystego bungalowa, a lokalny plan zagospodarowania narzuci wysokość i kąt dachu. I poszukiwania projektu można zacząć od nowa.



2.1. Dom na dzisiaj

W domu który wybierzemy to my będziemy mieszkać. Nie sąsiedzi ani bliższa i dalsza rodzina. Tylko my. Określmy więc NASZE własne potrzeby w perspektywie dnia dzisiejszego lub ewentualnie kilku najbliższych lat. Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Nie wiemy gdzie będziemy pracować za 10 lat. Nie zgadniemy jak potoczą się losy naszych domowników. Nie planujmy więc domu z myślą o przyszłych pokoleniach, dzieciach wnukach i prawnukach. W kraju stoi całe mnóstwo ogromnych wielopiętrowych domów w którym miały mieszkać całe wielopokoleniowe rodziny. Jednak przemiany społeczne i gospodarcze spowodowały że „młodzi” się wyprowadzili w inne miejsca, a dwoje starych ludzi gnieździ się w przyziemiu, martwiąc się jak ogrzać taki moloch.
Gdy po 10 czy 20 latach nasz dom okaże się za mały do nowych potrzeb zawsze możemy zaadaptować poddasze lub dobudować kilka pomieszczeń. Będzie to tańsze i lepiej dostosowane do bieżących warunków niż ogromny budynek, który przez większość czasu stoi prawie pusty. 

2.2. Dom dla nas

Naszego domu nie budujemy również dla krewnych czy kolegów. Nie kopiujmy od nich rozwiązań, które są fajne ale nie pasują do nas. Jeśli teraz nie prowadzimy domu otwartego również w nowym domu nie będziemy przyjmować tłumów gości. Nie potrzebujemy więc pokoju gościnnego, bo goście w razie potrzeby mogą spać tez w salonie. Jeśli nie robimy imprez, to nie inwestujmy w domowy barek. I odwrotnie, jeśli teraz odczuwamy brak takich pomieszczeń (albo już takie pomieszczenia mamy i nie wyobrażamy sobie bez nich życia) to powinniśmy pomyśleć o nich w nowym domu. Dostosujmy więc dom do nas, a nie odwrotnie.

2.3. Hobby a dom

Jeżeli mamy hobby, które wymaga dużo miejsca lub dodatkowego pomieszczenia pamiętajmy o tym przy wybieraniu projektu. Podobnie jeśli zawodowo pracujemy w domu również potrzebujemy osobnego pokoju / gabinetu.
Z drugiej strony wiele osób myśli, że w domu będą wreszcie mogli odkryć swoje nieznane dotąd zdolności. Niestety jest to złudne przekonanie. Jeśli teraz naszą jedyną rośliną jest kaktus to nie zostaniemy ogrodnikami. Jeżeli teraz do wymiany żarówki wołamy fachowca to w nowym domu nie staniemy się majsterkowiczem. A jeżeli z nie mamy nawet hantli to nie urządzajmy Sali treningowej. Przykłady można mnożyć… 
Krótko: skoro teraz nie realizujemy swoich pasji to nowy dom tego nie zmieni.

2.4. Forma & funkcja

Każdy z nas chce mieszkać w ładnym domu (i lepszym od sąsiada). Ale ładny dom to nie wielki budynek z mnóstwem daszków, wieżyczek, kolumienek, tralek, kutych balustrad i wszelakich elementów zdobniczych z różnych epok i stylów. Jednak w przypadku budownictwa jednorodzinnego sprawdzają się słowa znanego architekta[1] który (w wolnym tłumaczeniu) mówił: mniej znaczy więcej. Prosty i skromny domek ale wykończony ze smakiem będzie zawsze dobrze wyglądał – teraz i za 50 lat. Nie budujemy przecież obiektu monumentalnego – kościoła, pomnika, muzeum, który ma stać się nową wizytówka miasta. Chcemy mieć za to miejsce dla siebie, gdzie funkcja jest ważniejsza niż forma.

Po takim przydługim wstępie (koniecznym jednak) w kolejnych rozdziałach przejdziemy już do konkretów i szczegółowo przedstawię jaki dom będzie dla Was najlepszy.


POWRÓT


* * *




[1] Adolf Loos – austriacki architekt, jeden z pionierów modernizmu

0 komentarze:

Prześlij komentarz

FacebookGoogle PlusRSS FeedEmail