2 grudnia 2015

Basen i domowe spa



Niestety duży basen umożliwiający pływanie w polskich warunkach jest bardzo kosztowny. Nie tylko w budowie, lecz przede wszystkim w utrzymaniu. Woda w basenie wymaga nieustannego pompowania, filtrowania oraz dezynsekcji chlorem. W innym wypadku w zastraszającym tempie zazielenieje i nie będzie nadawać się do użytku. Uwaga: związki chloru zawarte w wodzie i powietrzu są silnie agresywne dla betonu i stali powodując przyspieszoną korozje tych materiałów. Konieczne jest zatem specjalistyczne podejście ze strony projektanta i wykonawcy.


Basen odkryty pozwoli na korzystnie tylko w miesiącach wodnych. Podgrzewanie wody (nie za darmo przecież) wydłuży ten okres o nie więcej niż 2 miesiące. Do tego dochodzą problemy z liśćmi i innymi zanieczyszczeniami które wpadną do wody. Taki basen w czasie gdy nie jest używany musi być zasłonięty specjalnym przykryciem który zapobiega nie tylko przed liśćmi ale przede wszystkim przed wpadnięciem osób do wody.



Z kolei kryty basen to już poważna i jeszcze kosztowniejsza inwestycja. Aby można było korzystać z niego przez cały rok nie tylko woda w nim wymaga podgrzewania, ale także całe pomieszczenie o sporej kubaturze. Komfortowa temperatura powinna wynosić 25-30 stopni Celsjusza. Konieczna jest również skuteczna wentylacja (z rekuperacją) specjalnie przystosowana do pomieszczeń basenowych. 



Cóż… jak widać basen to bardzo droga „impreza”. Maniakom taplania się w wodzie proponuję nieduży składany basen do kupienia w każdym sklepie dla majsterkowiczów, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na karnety na pełnowymiarowy basen lub do aquaparku. Wystarczy na wiele lat.



Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z domowym spa. W porównaniu z basenem nie wymaga tyle przestrzeni ani nakładów finansowych. Pojęcie domowego spa jest nowe i dość szerokie. Jedno jest pewne – hydromasaż na wyposażeniu.

W związku z tym najmniejsze spa może mieścić się w łazience przeciętnej wielkości. Wystarczy, że będzie wyposażone w co najmniej jedno z urządzeń:

  • Prysznic z hydromasażem. Wyposażony w kilka dodatkowych dysz do hydromasażu ciała i ewentualnie stóp. Może być wykonany in-situ w systemie podtynkowym, stanowić gotowy panel prysznicowy lub też zestaw z kabiną i brodzikiem (często wyposażony w oświetlenie i nagłośnienie). Rozwinięciem tego ostatniego może być kabina parowa, w której można zażyć sauny parowej i aromatoterapii (patrz niżej). 
  • Wanna z hydromasażem. Zajmuje niewiele więcej niż tradycyjna duża wanna a daje przyjemność kąpieli i hydromasażu. 
  • Na rynku dostępne są także rozwiązania łączące wannę i prysznic. Gdy mamy małą łazienkę, to taki „kombajn” będzie w sam raz. 

Jeżeli takie podstawowe urządzenia to dla Nas za mało to musimy pomyśleć o pokoju kąpielowym. Taka nazwa najlepiej oddaje wielkość pomieszczenia: 8-12 m2 lub więcej. Powinien mieć okno a najlepiej możliwość wyjścia na zewnątrz (na balkon lub taras). Lokalizacja takiego centrum odnowy wcale nie musi znajdować się blisko sypialni. Wręcz przeciwnie - po zabiegach należy uzupełnić płyny, wygodnie się położyć i dalej relaksować. Dlatego domowe SPA może znajdować się w piwnicy, w pobliżu salonu, nad garażem, a czasem nawet w osobnym specjalnie przeznaczonym na to budynku. Ważne aby był łatwo dostępny lecz jednocześnie zapewniał ciszę i spokój w czasie kąpieli.  Co w takim pokoju, poza już wymienionymi może się znaleźć?

  • Sauna fińska (sucha)
  • Sauna parowa (mokra)
  • Sauna infrared (na podczerwień)
  • Miejsce do wypoczynku
  • Maty masujące
  • Oświetlenie do chromoterapii
  • Nagłośnienie
  • Mały basen lub wanna dwuosobowa

Nie będę szczegółowo opisywał poszczególnych urządzeń. Nie jestem specjalistą w temacie spa. Kto jest zainteresowany tematem ten doskonale orientuje się, a niezdecydowanych z przykrością odsyłam do specjalistów w tej dziedzinie, a wszystkich zachęcam do odwiedzin w profesjonalnym spa aby przekonać się na własnej skórze.




0 komentarze:

Prześlij komentarz

FacebookGoogle PlusRSS FeedEmail