25 maja 2016

Wieś

Wsi spokojna, wsi radosna... Na temat wsi narosło wiele stereotypów. Wielu ludzi podświadomie uważa, że czas się tam zatrzymał gdzieś w XIX wieku, no najpóźniej w połowie XX wieku. Oczyma wyobraźni widzi pasące się na łące krowy, po obejściach kręcą się kury i gęsi, a konie w gospodarstwie właśnie zastąpił traktor marki Ursus. Nic bardziej mylnego! To już dawno nieaktualne. 


Dzisiejsza wieś to coś zupełnie innego. W ostatnich 10-15 latach mocno się zmieniła. To już nie rolnicze obejścia, lecz ogrodzone, wybrukowane posesje. Czyste z nienagannie utrzymanym trawnikiem i rabatkami kwiatowymi. Krowę czy kurę na świeżym powietrzu trudno zobaczyć. Jedynie psy i ich budy jeszcze zostały na widoku. 

Dlaczego tak się dzieje? To proste. Rolnictwo nie tylko się mocno zmechanizowało ale także postawiło na produkcję przemysłową, bo tylko taka jest obecnie opłacalna. Produkcją rolną zajmują się więc duże profesjonalne gospodarstwa - fabryki. A takich w jednej miejscowości może istnieć tylko kilka. Inni gospodarze prowadzą średnie gospodarstwa, które zwykle nie są jedynym źródłem utrzymania. Pozostali uprawiają i hodują na potrzeby własne, a resztę ziemi rolnej wydzierżawiają dużym gospodarstwom. Tak więc ponad połowa mieszkańców i tak utrzymuje się z innej pracy, a gospodarstwo rolne traktuje jako dodatek. 

Wsie zmieniły się więc bardzo. Zarówno społecznie jak i wizualnie. Wyglądają często jak małe miasteczka. Jedynie w najmniejszych nie ma jeszcze sklepów. W średnich i większych sołectwach (wsiach) są szkoły, sklepy, biblioteki czy domy kultury. W miejscowościach gminnych mamy żłobki, przedszkola, ośrodki zdrowia i centra handlowe. Nie można również narzekać na komunikację publiczną. Istnieją połączenia zarówno pomiędzy poszczególnymi sołectwami a siedzibą gminy jak i gminą a miastami powiatowymi czy wojewódzkimi. Nie jest to oczywiście transport na miarę wielkiego miasta, lecz obsługujące go busy zapewniają wygodę i punktualność. A ponieważ sporo mieszkańców dojeżdża do pracy samochodami to drogi są w dość dobrym stanie, a w zimie odśnieżane. 

Wybierając mieszkanie na wsi zyskujemy więcej miejsca, więcej przestrzeni. I to za mniejsze pieniądze niż na przedmieściach. Infrastruktura będzie podobna. Kanalizację ma większość wsi, a na przedmieściach wcale nie jest standardem. Szkoły też są. Jeśli nie ma ich w naszej miejscowości to dzieci dowiezie i przywiezie gimbus. Poziom szkół podstawowych czy gimnazjalnych nie odbiega od tych w mieście, Też są zajęcia dodatkowe. Mniejszych dzieci wcale nie trzeba wozić do szkoły w mieście. Duża lepiej będą się czuć w gronie swoich rówieśników -sąsiadów. A i zagrożeń wychowawczych jakby trochę mniej. Co innego szkoła średnia. Tutaj wieś nie oferuje zbyt wiele. Za to nastolatkowie będą zadowoleni, ze wyrwą się spod opieki rodziców do większego miasta. 

Wady mieszkania na wsi? To przede wszystkim większa odległość od miejsca pracy. Dwa samochody to konieczność, a nie luksus. Stracone kilometry i czas spędzony w samochodzie. Do tego wieczne korki przy wjeździe do miasta. No i oczywiście wciąż pokutujący w społeczeństwie stereotyp wyższości mieszkania w mieście. A tak poza tym to ten sam standard jak mieszkanie na przedmieściach. 

Oczywiście wciąż istnieją przysiółki gdzieś pod lasem, do których trudno dojechać nawet terenowym samochodem. Gdzie nie ma wodociągu, nie mówiąc o zasięgu komórek. Gdzie nie widać śladów cywilizacji XXI wieku. Ale takie miejsce to już wybór dla nielicznych, którzy tego chcą i potrzebują ucieczki od świata. Jednak dla większości ludzi to nie jest dobre miejsce do mieszkania na stałe. To bardzo uciążliwe w codziennym współczesnym życiu. Za to jako działka rekreacyjna, letniskowa, weekendowa jak najbardziej. Na stałe polecam coś bliżej cywilizacji.  


Wieś
 

foto:
http://www.wallpapersxl.com/wallpapers/1920x1080/austrian-village/606364/austrian-village-alpine-in-austria-606364.jpg

0 komentarze:

Prześlij komentarz

FacebookGoogle PlusRSS FeedEmail